
Była to już kolejna lokalna inicjatywa łącząca pokolenia.
Dzieci mogły własnoręcznie wykonać bombki i udekorować je według własnego pomysłu. Niektóre przyniosły swoje własne ozdoby. Najwięcej emocji wzbudzało zawieszanie ich na drzewku; starsi pomagali młodszym, dla których drzewko okazało się gigantyczne.
Po takiej wyczerpującej pracy był też czas na wspólny posiłek i ciepłą herbatkę.
Choinka cieszy oczy, bo jest naprawdę piękna. Nas cieszy to, że udało się zgromadzić tyle osób wokół wspólnego celu i na pewno nie była to ostatnia taka inicjatywa.